Drukuj stronę - Sesje 02. i 05.VIII.2011

Czas opisaĂŚ 3 ostatnie sesje... 3 naprawdĂŞ zajebiste sesje. ZupeÂłnie inny klimat, bo zupeÂłnie inne prowadzenie i fabuÂła, ale osobiÂście zarĂłwno ostatnia sesja z main questa z Jovem, jak i sesje z Chrisem (Krisem? Jak wolisz? ;P) bardzo mi siĂŞ podobaÂły.

ZaczynajÂąc od sesji z bitwÂą - oto link do niej:
http://www.rpg-ug.darmowefora.pl/index.php?topic=218.0

To teraz pora napisaĂŚ coÂś o sesjach z WhtMnk.

Strasznie pokrĂŞcona fabuÂła. MnĂłstwo wÂątkĂłw i mnĂłstwo pytaĂą, na ktĂłrych mamy maÂło, do tego niezbyt konkretnych odpowiedzi. W ktĂłrymÂś miejscu wszystkie te wÂątki muszÂą jakoÂś siĂŞ zazĂŞbiaĂŚ (chyba nie tylko ja tak uwaÂżam?), pytanie tylko w ktĂłrym, bo pĂłki co moÂżemy powiedzieĂŚ najwyÂżej ogĂłlnie, Âże wszystko to wiÂąÂże siĂŞ w jakiÂś sposĂłb z Chaosem, spaczeniem i ze snem + moÂżemy snuĂŚ domysÂły, Âże we wszystko zamieszane sÂą ÂświÂątynie Sigmara i HĂ¤ndricha, Viktus, burmistrz, Angus i zwierzoludzie. Szczerze to powoli juÂż siĂŞ gubiĂŞ w tych wszystkich wÂątkach i... mam wraÂżenie, Âże nie tylko ja tak mam. :P Jest coraz bardziej zawile, coraz bardziej dziwnie i niebezpiecznie, ale... wÂłaÂśnie to jest w tych sesjach zajebiste!

NaprawdĂŞ podobajÂą mi siĂŞ te ÂłamigÂłĂłwki i zagadki. Fajne jest teÂż to, Âże powoli widaĂŚ, Âże w tym miasteczku/wsi/whatever (:P), kaÂżdy ma coÂś na sumieniu - ÂświÂątynie nawzajem siĂŞ oskarÂżajÂą, w domu burmistrza byÂł kawaÂłek spaczenia i tajemne przejÂście do jakichÂś tuneli z undeadami, Ludwig wypiÂł u Elisabeth zatrutÂą wodĂŞ, ludzie ginÂą i sÂą zamieniani w zwierzoludzi, w pracowni kowala byÂła spaczona relikwia, nadal nie wiemy co siĂŞ staÂło w karczmie i kto za tym stoi... itd. DuÂżo tego, ale wÂłaÂśnie to jest fajne, bo ciĂŞÂżko domyÂśleĂŚ siĂŞ kto tu jest dobry a kto jest tym zÂłym. =] NaprawdĂŞ jestem ciekaw co Chris jeszcze dla nas wymyÂśliÂł. ;) ÂŻeby nie byÂło tak sÂłodko, napiszĂŞ tylko, Âże jedno mi siĂŞ nie podoba. :P Mianowicie to, Âże nie wszystkie rzuty moÂżemy przerzucaĂŚ. W duÂżym stopniu utrudnia nam to Âżycie (wybuch pistoletu Ulliany, znikniĂŞcie miecza Magnusa i tym podobne fatalne rzuty). :-\

ÂŻeby siĂŞ w tym nie pogubiĂŚ, moÂże postarajmy siĂŞ spisaĂŚ co jeszcze mamy do zaÂłatwienia i wyjaÂśnienia, hm?

To, co mi siĂŞ teraz nasuwa:
a) jak wydostaĂŚ siĂŞ ze snu? (Kto wczeÂśniej wydostaÂł siĂŞ ze snu?).
b) czyj to sen i gdzie ta osoba (jeÂśli to osoba) jest?
c) kto zabiÂł burmistrza i dlaczego jego zwÂłoki byÂły ubrane w strĂłj jego syna?
d) co siĂŞ staÂło z synem burmistrza i gdzie on jest? kto odpiÂłowaÂł gaÂłÂąÂź?
e) co siĂŞ staÂło w karczmie? (Wizja).
f) co lub kto (i moÂże czemu) wywoÂłaÂł/o poÂżar w karczmie?
g) dlaczego ludzie sÂą porywani i zmieniani w zwierzoludzi? (PĂłÂł-kobieta pĂłÂł-Âłania).
h) kto sparaliÂżowaÂł von Gleicha, kto podrzuciÂł ÂświecĂŞ ze spaczeniem do jego pokoju, co z listem do burmistrza?*
i) dlaczego przedmioty, ktĂłrych uÂżywa Magnus znikajÂą? (Aaaa, mĂłj miecz, bĂŞdĂŞ pÂłakaÂł... :'().
j) wÂątek wody podanej Ludwigowi;
k) kto zabiÂł kowala i dlaczego ten dziwny miecz byÂł w jego pracowni? (Kto go podmieniÂł w ÂświÂątyni).
l) gdzie siĂŞ podziaÂł Godwin?
m) ~~co siĂŞ przebudziÂło w ÂświÂątyni HĂ¤ndricha?~~ Co siĂŞ staÂło z relikwiÂą ze ÂświÂątyni HĂ¤ndricha - gaÂłkÂą z kostura Gedeona?
n) co ze snem, ktĂłry miaÂł kaÂżdy ktĂłrejÂś nocy?
o) co znajduje siĂŞ w podziemiach domu burmistrza? (I dlaczego 4 zwykÂłe zombiaki prawie nas wyrÂżnĂŞÂły? ::)).
p) co jest w podziemiach ratusza? co podejrzanego jest w gabinecie Viktusa?
r) dlaczego Viktus jest taki "dobry" i dlaczego prawie wszyscy go "kochajÂą" + dlaczego jest przez to bardzo podejrzany? ^^
s) kto czai siĂŞ na posadĂŞ burmistrza... wÂłaÂściwie to kto peÂłniÂł jego obowiÂązki przez te lata kiedy burmistrz byÂł na "wojnie"? AÂż dziwne, Âże nikogo o to nie zapytaliÂśmy;
t) co z tymi zielonymi kamykami?
u) znaleÂźĂŚ nowÂą tarczĂŞ dla Magnusa, bo bez tarczy to lipa xD

*h) skoro Ludwig rozpoznaÂł pismo Angusa w liÂście do burmistrza... a list zalakowany byÂł woskiem ze spaczeniem, to moÂże jednak Angus Âżyje (albo jest nieumarÂłym) i moÂże to on "zabawia" nas tÂą zielonÂą substancjÂą, hm?

DokÂąd jeszcze musimy iÂśĂŚ:
- na umĂłwione na wieczĂłr spotkanie z Âżebrakiem, ktĂłry ma nam przekazaĂŚ informacje o Angusie;
- do ratusza i pod ratusz (pewnie dojdziemy tam tunelami w domu burmistrza... albo i nie :P);
- do podziemi w domu burmistrza;
- proponowaÂłbym spacer na cmentarz, skoro tam uciekÂł "oprawca" von Gleicha i dokÂładne przyjrzenie siĂŞ grobom;
- moÂżna przejÂśĂŚ siĂŞ na pogrzeb burmistrza... moÂże to wyjaÂśni nam ktĂłrÂąkolwiek z zagadek?

Chris, naprawdĂŞ zagmatwaÂłeÂś to jak tylko mogÂłeÂś... ale wÂłaÂśnie to jest w tym wszystkim najfajniejsze <brawo> ;).

Jak jeszcze o czymÂś zapomniaÂłem to piszcie. Napiszcie teÂż jakieÂś przemyÂślenia/podejrzenia.

WÂłaÂściwie to juÂż po sesji z KubÂą chciaÂłem coÂś naskrobaĂŚ na forum, ale przez pracĂŞ nie miaÂłem zbytnio czasu ani chĂŞci na to. Weekend i wreszcie mam czas i mogĂŞ odpoczÂąĂŚ, wiĂŞc opisaÂłem te 3 sesje =]. ZastanawiaÂłem siĂŞ czy sesji z TobÂą nie opisaĂŚ po skoĂączeniu tego wÂątku, ale stwierdziÂłem, Âże jednak lepiej teraz, Âżeby nie pogubiĂŚ siĂŞ w fabule :D (mam nadziejĂŞ, Âże ktoÂś oprĂłcz Kai i Ciebie to przeczyta...).

Co do punktu m), chodziÂło o to co Magnus podsÂłuchaÂł kiedy chciaÂł podleczyĂŚ siĂŞ w ÂświÂątyni Heinricha (kiedy druÂżyna poszÂła chyba do... karczmy? Magnus potrzebowaÂł leczenia po walce z krukami, a Viktus usÂłyszaÂł od Godwina, Âże coÂś siĂŞ przebudziÂło w ÂświÂątyni i Âże ma tam iÂśĂŚ - "pĂłjdĂŞ z TobÂą, w koĂącu teÂż muszĂŞ iÂśĂŚ do ÂświÂątyni... chyba nie masz nic przeciwko?"; pĂłÂźniej Godeon mĂłwiÂł to samo o tym przebudzeniu).
MyÂślaÂłem, Âże chodzi moÂże o jakÂąÂś bestiĂŞ :D, ale jak pisaÂłem wczeÂśniejszego posta, juÂż Kaja nasunĂŞÂła, Âże pewnie chodzi o FritĂŞ. Mimo to, stwierdziÂłem, Âże i tak to napiszĂŞ, bo nie byÂłem pewien czy o to chodzi :D. W takim razie, jak juÂż przypomniaÂłeÂś, punkt m) zamieniam na "co siĂŞ staÂło z relikwiÂą ze ÂświÂątyni Heinricha - gaÂłkÂą z kostura Godeona?".

Uwaga druga - teÂż o tym pomyÂślaÂłem :D, spodziewaÂłem siĂŞ, Âże wyjdzie tego mniej :P, ale po maÂłej burzy mĂłzgĂłw z KajÂą okazaÂło siĂŞ, Âże jest tego jednak sporo ;D.

Hy, hy, hy - zgadzam siĂŞ, fabuÂła wÂątku pobocznego jest zakrĂŞcona niby ÂświĂąski ogon, tak Âże pewnie nawet WhtMnk nie ogarnia wszystkich niuansĂłw (a nie ogarnia). :P Mindfuck, po caÂłoÂści.

CieszĂŞ siĂŞ, Âże WhtMnk sprawdziÂł siĂŞ jako MG.

CieszĂŞ siĂŞ teÂż z mojego (tajnego) wkÂładu w fabuÂłĂŞ i z postaci Viktusa.

OdnoÂśnie wyliczanki Abbiego – przydatna sprawa. Ja nie zamierzam nic wam radziĂŚ, bo podczas tej kampanii jestem niejako zawieszony miĂŞdzy BG a NPC, co bywa... irytujÂące, czasami. Cholerni z was paranoicy (paranoja jest zdrowa w Âświecie Warhammera, ale przeginacie czasem), ktĂłrzy bardziej ufajÂą jakiemuÂś staremu pederaÂście/pedofilowi-kapÂłanowi Sigmara, i to jeszcze NPC-owi! No, ludzie! PrzecieÂż wiadomo, Âże ten caÂły Olaf kiedy nie patrzycie Âładuje wam takiego waÂła w dupsko (pardon my French)! To czuĂŚ na odlegÂłoÂśĂŚ! Czasami mam ochotĂŞ zostawiĂŚ was samym sobie, albo lepiej – wydaĂŚ na pastwĂŞ moich wÂłochatych podopiecznych...

Cytat: Abaddon

dlaczego Viktus jest taki "dobry" i dlaczego prawie wszyscy go "kochajÂą" + dlaczego jest przez to bardzo podejrzany? ^^

Bo jestem w waszej druÂżynie i mam nawet kartĂŞ postaci?! :( A jako Jovaen teÂż jestem przecieÂż do rany przyÂłĂłÂż? ;) ZaprawdĂŞ powiadam, robota jak po grudzie, banda cholernych paranoikĂłw...

Poza tym bywa zabawnie. Podoba mi siĂŞ dobĂłr muzyki w poszczegĂłlnych scenach (bo poza tym – jak to i u mnie – bywa rĂłÂżnie; ciĂŞÂżko kontrolowaĂŚ Foobara2000 przez caÂłÂą sesjĂŞ, nieprawdaÂż?) - Chaostar rzÂądzi, muzyka podczas bitki w obozie zwierzoludzi takoÂż. Akcja zachrzania bardzo sprawnie do przodu – WhtMnk ogranicza opis, co wydatnie przekÂłada siĂŞ na tempo gry. (Przydatna lekcja - ale moje sesje i tak pozostanÂą „bogato inkrustowane” :P). Przypominam, Âże pierwsza sesja trwaÂła 6 godzina (sÂłownie: szeÂśĂŚ)! I nie byÂło prawie wcale przestojĂłw, nawet do kibla chodziliÂśmy nader rzadko. (Prawie w ogĂłle - jak wy to wytrzymaliÂście? :P ). ImponujÂące.

Ze swojej strony dodam, Âże dziĂŞki moim konszachtom z WhtMnk mogĂŞ was zapewniĂŚ, Âże mindfuck na nastĂŞpnych sesjach bĂŞdzie jeszcze wiĂŞkszy. Ale spodziewaliÂście siĂŞ tego, prawda? ;)

Tak na marginesie: fajna miejscĂłwka, nieprawdaÂż? Klimatyczne kamieniczki sÂą... klimatyczne. WolaÂłem Lunara jako gospodarza - goÂścinnoÂśĂŚ u Abaddona to istna haĂąba, nie zaproponowaÂł nam nawet herbatki, i tylko Disposable89 jako gospodyni ratuje sytuacjĂŞ. ;) Ale mamy przestrzeĂą, jest czysto (w porĂłwnaniu do Piwnicy), kibel pod rĂŞkÂą... Nawet lokatorzy tak nie przeszkadzajÂą jak u Lunara, no i brak tych starych... kobiet paÂłĂŞtajÂących siĂŞ tu i tam. :P Ciekawe: co dalej? Podoba mi siĂŞ u Abaddona, ale Piwnica teÂż ma swoje zalety. CiemnoÂśĂŚ i obskurny klimat, no i odpada opcja przejeÂżdÂżajÂącej wte i we wte Âśmieciarki, tudzieÂż motocykla, wydatnie zagÂłuszajÂących opis MG. Ogromny minus Piwnicy: kibel piĂŞĂŚ piĂŞter wyÂżej. CiĂŞÂżka sprawa. Pewnie zrobiĂŞ gÂłosowanie na ten temat, ale to pĂłÂźniej. WÂątek poboczny solidarnie dokoĂączymy u Abaddona. :)

RPG@UG: Forum Gier Fabularnych Uniwersytetu Gdańskiego

RPG => Relacje z sesji => Wątek zaczęty przez: Abaddon Sierpień 06, 2011, 11:32:16