Urodziny Abaddona

[Jovaen]

OdbyÂły siĂŞ, choĂŚ Abbiemu chyba wydawaÂło siĂŞ, Âże o nim zapomnieliÂśmy.


Gwardia honorowa, czyli ci co to realizowali: Disposable89, Hela, WhtMnk, ja. Rzutem na taœmê: Tromm (nie narobi³ siê) i Martin (który siê spóŸni³ i dosta³ przez to proto-czapeczkê). Ci których nie by³o: ¿a³ujcie.


A wÂłaÂśnie! Czapeczki byÂły. Niesamowita sprawa, jak zaprzĂŞgniĂŞcie do naszego Forum WhtMnk podniosÂło poziom profesjonalizmu urodzin. AÂż siĂŞ bojĂŞ, co wymyÂśli nastĂŞpnym razem. Zobaczycie te unikatowe, projektowane przez WhtMnk-a Czapeczki Chaosu, gdy rzeczony user wrzuci zdjĂŞcia z imprezy na Forum.

Co zrobi zaraz.

Drugi powód do dumy: Tort Chaosu! Z polew¹ w kszta³cie gwiazdy Chaosu. Wyszed³ te¿ ca³kiem dobrze. I nawet nie by³o w nim w³osów z brody (byÌ mo¿e dlatego, ¿e WhtMnk zabroni³ mi siê do niego zbli¿aÌ; zaj¹³em siê czymœ innym, a by³o to równie straszliwe).

ByÂło teÂż odÂśpiewane growlem "Sto lat".

I miĂłd pitny dla Abby byÂł.

Konspiracja byÂła przed urodzinami, i to ÂścisÂła i epicka. Dla przykrywki zorganizowaliÂśmy imprezĂŞ przed sesjÂą, a potem zagraliÂśmy. WhtMnk Âświetnie rozwiÂązaÂł sprawĂŞ wywoÂływania nas do przedpokoju (niby w sprawie sesyjnej), tak, Âżeby Abbie nie spostrzegÂł siĂŞ, Âże kombinujemy. Zabawne teÂż byÂło to, Âże Abaddon nie zauwaÂżyÂł mnie, jak przechodziÂłem 2 metry od niego, wracajÂąc z zakupĂłw z Disposable89.


ÂŚwietnie wyszÂły te urodziny. Jeszcze raz dziĂŞkujĂŞ tym, ktĂłrzy je realizowali.

[Abaddon]

OdbyÂły siĂŞ i to bardzo fajnie siĂŞ odbyÂły  , dziĂŞkujĂŞ jeszcze raz wszystkim =]. To byÂły prawdziwe urodziny w klimacie RPG UG!

Czapeczki byÂły prawdziwie epic!

Co do tortu - gdyby bogowie Chaosu kusili takimi specjaÂłami, Imperium jeszcze bardziej nie miaÂłoby szans ;d - wyszedÂł pycha!

WzruszyliÂście mnie tym growlowanym sto lat heheh  .

MiĂłd jeszcze nietkniĂŞty, ale bez obaw, juÂż ja siĂŞ nim troskliwie zaopiekujĂŞ. 

Nadal nie wiem kiedy siĂŞ minĂŞliÂśmy, ale wierzĂŞ, Âże musiaÂło byĂŚ Ci do Âśmiechu  .

A jeÂżeli chodzi o konspiracjĂŞ... to wyszÂła ona dosyĂŚ dziwnie. Mianowicie, na poczÂątku sms z pytaniem co powiem na "urodzinowÂą sesjĂŞ" - no ok, pewnie coÂś wykombinujÂą  , ale nastaÂł dzieĂą sesji, Wy przychodzicie jak gdyby nigdy nic, nikt mi nawet ÂżyczeĂą nie zÂłoÂżyÂł od wejÂścia (poza Martinem, ktĂłry siĂŞ spóŸniÂł ) - hmm, no dobra, pewnie póŸniej coÂś wyjdzie... Ja krojĂŞ ciasto, pytam kaÂżdego czy chce coÂś do picia - o dziwo nikt nie chce nawet darmowego piwa, Tromm jest nawet zdziwiony i pyta z niedowierzaniem czy dostanie ode mnie browar za friko ;p, Jov mĂłwi, Âże nagadaÂł na moje gospodarowanie i Âże przez to jestem miÂły... a mi jedyne co siĂŞ ciÂśnie na usta to "ALE WIECIE CZEMU CZÊSTUJE WAS CIASTEM I PIWEM, NIE?!"  . PóŸniej to wywoÂływanie - pierwsze wywoÂłanie - chyba Chris i Jov - no dobra, znowu ich knucie w zwiÂązku z sesjÂą... ale jak juÂż kaÂżdy po kolei byÂł wywoÂływany, domyÂśliÂłem siĂŞ, Âże coÂś kombinujecie ;p... tylko, Âże jednak na koĂącu i ja zostaÂłem wywoÂłany i Chris nawijaÂł mi o diademie, czym znowu zbiÂł mnie z tropu ... AÂż w koĂącu wracam i NIESPODZIANKA!! - kochani jesteÂście. =]

WrzucĂŞ tylko tort, czapki i sÂłodkiego psiaka Chrisa na forum, a resztĂŞ zdjĂŞĂŚ wyÂślĂŞ Wam na maile.

[Tromm]

Czyj to pies w ogĂłle? PrzecieÂż Kaja i Szfartz nie majÂą psa

To nie ten co tam leÂżaÂł na trotuaro-katafalku przykryty kartonem?

Tort byÂł w pytĂŞ \m/

[whtmnk]

MaÂły Pies jest moim psem : p

[Tromm]

WhtMnk's dog

is WhtMnk's