RPG@UG: Forum Gier Fabularnych Uniwersytetu Gdańskiego
 
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Dead but dreaming
 
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: 10.07.2011 - Sesja #2  (Przeczytany 3201 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
whtmnk
Mistrz Gry
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 116


Zobacz profil
« : Lipiec 11, 2011, 11:08:53 »

huh....
W sumie to nie wiem co napisaĂŚ. Ta sesja daÂła do myÂślenia, ale ogĂłlnie jest na plus, tak mi siĂŞ wydaje.

W skrĂłcie:

Dostarczono nam z hospicjum, zgodnie z umowÂą, Kaspara. PodleczyliÂśmy go, nakarmiliÂśmy i daliÂśmy ubranie, nastĂŞpnie wszysry wyruszyliÂśmy
do wioski Barenfehren (?). Z rozmowy z straÂżnikiem bramy Magnus dowiedziaÂł siĂŞ, Âże widziaÂł wiele istot krĂŞcÂących siĂŞ i znikajÂących w pobliÂżu
jeziorka, a ludzie hrabiego nakazali mu milczeĂŚ.
Kiedy Uliana, Magnus i Gimhri wyruszyli na poszukiwanie ÂśladĂłw zostali zaatakowani przez bretoĂąskich najemnikĂłw nasÂłanych konkretnie
na nasz¹ dru¿ynê przez: [tu proszê o uzupe³nienie, bo myl¹ mi siê ksi¹¿e z hrabi¹]. Po wygranej walce jeùców zaczêliœmy przes³uchiwaÌ.
Niestety wiele nam to nie daÂło. Wiemy natomist, Âże ludzie, ktĂłrzy majÂą problemy z wymawianiem litery 'r' nawet w obliczu Âśmierci nie
przestajÂą szydziĂŚ z... e.... ludzi, ktĂłrzy 'r' wymawiajÂą normalnie : p

PostanowiliÂśmy wyruszyĂŚ w stronĂŞ Monastyru Zakonu Sigmara Dni Ostatnich (?). Na miejscu zaskoczyÂło nas oblĂŞÂżenie, kwarantanna
i upierdliwy jak wrzĂłd na dupie (bez urazy, postaĂŚ odegrana Âświetnie, brawa dla Martina) ÂŁowca Czarownic wraz z dowĂłdczyniÂą wojsk
paniÂą/nnÂą Gudrun.
Rozpocz¹³ siê konflikt interesów. Uliana zosta³a potraktowana niegodnie i ura¿ono jej honor, Gimhri poszed³ do wiêzienia, Ludwig i Magnus
wdali siĂŞ w teologicznÂą dysputĂŞ z Wielebnym, a Gudrun rozkazywaÂła napier*** z dziaÂł w bogu ducha monastyr : p W miĂŞdzyczasie Caspar
zostaÂł zidentyfikowany jako uciekinier z hospicjum i ponownie oskarÂżony o szerzenie pogÂłosek o skavenach - za to grozi stryczek.
By ratowaĂŚ jego Âżycie i odwrĂłciĂŚ uwagĂŞ Wielebnego i Gudrun - chociaÂż na chwilĂŞ - od oblĂŞÂżenia ustaliliÂśmy, Âże:
Ludwig, Uliana, Magnus, Gimhri, Gurdun oraz jej wojsko pojadÂą w stornĂŞ bagien by przyprowadziĂŚ skavena - dowĂłd ocalajÂący Caspara.
W miêdzyczasie Aldus pozosta³ w obozie i ruszy³ w stronê <cenzura>, by <cenzura>. Kiedy ju¿ by³ na miejscu rozpocz¹³ poszukiwania <cenzura>,
jednak jego obawy wzbudziÂły <cenzura>. Mimo to postanowiÂł porozmawiaĂŚ z <cenzura>, ktĂłry okazaÂł siĂŞ byĂŚ <cenzura>! (a na to byÂśmy nigdy nie wpadli!)
Wywiad zakoùczy³ siê tym, ¿e musimy ocaliÌ monastyr, bowiem tamtejsi mnisi strzeg¹ <cenzura>, który to chce zdobyÌ chaos, a tak¿e... e ksi¹¿e?
serio, nie pamiĂŞtam pod czyjÂą jurysdykcjÂą jest oblĂŞÂżenie.

Co dalej.. nie wiadomo, nawet jak uda nam siĂŞ sprowadziĂŚ skavena, to wielebny i tak bĂŞdzie chciaÂł zrĂłwnaĂŚ klasztor z ziemiÂą.
JesteÂśmy w dupie do kwadratu i ch** (chaosu).

Zapisane
Martin
Komandor Orderu MaÂłego Fanatyka
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 133



Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Lipiec 11, 2011, 14:25:17 »

Jako uÂświadomiony przez naszego Mistrza ÂśpieszĂŞ wyjaÂśniĂŚ:

Hrabia Jurgen von Bildhoffen kuma siĂŞ ze Skavenami i nasÂłaÂł na was "Impehtynenckich PhostakĂłw!"

Ksi¹¿ê Leopold von Bildhoffen, którego Jurgen jest kuzynem, jest panem na Carroburgu i dziedzicem okolicznych ziem. Poza tym mocodawc¹ wielebnego von Gleich i panny Reinfern.


Od siebie dodam, ¿e Adalbert mo¿e byÌ pomocny i ¿yczliwy jednak trzeba by zyskaÌ jakoœ jego przychylnoœÌ. Poza tym, nie zapominajcie, ¿e on te¿ ma swoje cele i zadania (jest lojalnym s³ug¹ Koœcio³a i Imperium, a obie te si³y stawiaj¹ przed nim pewne wymagania), z których nie chce, albo i nie mo¿e, zrezygnowaÌ.

PS Te zadufane w sobie, bufoniaste elfy sÂą bydlĂŞtami bez honoru
PS 2 A... by³bym zapomnia³: Gdyby nie obecnoœÌ klechy w Waszych szeregach, prawdopodobnie skoùczylibyœcie na suchej ga³êzi Chichot
PS 3 WrzĂłd na dupie sobie zapamiĂŞtam Btw... Czekam na powstaÂłe na sesji obrazki
PS 4 http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/0f/Hohenfriedeberg.Attack.of.Prussian.Infantry.1745.jpg Na pierwszym planie przed szeregiem - podoficer ze (sz)pontonem
PS 5 EdytujĂŞ ten post 5 raz, piszcie coÂś do cholery
Zapisane

whtmnk
Mistrz Gry
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 116


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Lipiec 11, 2011, 21:40:02 »

dziwna ta cisza, no nie? : P
a wrzĂłd na dupie traktuj jako komplement Chichot
jakbyÂś od razu poszedÂł na ugodĂŞ, to za prosto by poszÂło,
a postaĂŚ nie byÂłaby aÂż tak wyrazista.
Zapisane
Tromm
Woj Chaosu
***
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 227


WAAAAGH!!!


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Lipiec 12, 2011, 16:43:21 »

Dysputa z von Gleichem uÂświadomiÂła mi, Âże ni chuja nie moÂżemy pozwoliĂŚ, Âżeby muzuÂłmanie stawiali u nas meczety Nie ma rozmowy po prostu, a na strefĂŞ wpÂływu nie moÂżemy sobie w stale brÂązowiejÂącej Europie pozwoliĂŚ

Tym nie mniej nigdy jeszcze na sesji tyle nie gada³em kosztem bitki i rozbebeszania - ciekawe doœwiadczenie acz i m³otkiem bym se machn¹³ kilka razy.

Udany debiut Olgi, ktĂłra w iÂście ÂżoÂłnierskim stylu wyÂłoÂżyÂła podwÂładnym co, czym i kiedy rozpierdoliĂŚ na kawaÂłki Kaja z kolei caÂłkiem fajnie zazgrzytaÂła w konflikcie z ksenofobicznym von Gleichem.

Kuba z iÂście stoickim spokojem znosi nasze odbiegi od main questa ChwaÂła mu za to, ale z mojej strony: dajmy se spokĂłj z maÂłostkowoÂściÂą, nie kaÂżdy kamieĂą to ukryta puÂłapka i nie za kaÂżdym obrazem znajduje siĂŞ pergamin z kodami do Tekkena. Czy coÂś.

Ostatnia rzecz: albo siĂŞ dobrze dobraliÂśmy albo sesja jest ciekawsza niÂż poprzednia, bo mimo, Âże zbeczyliÂśmy sobie to i tamto, to nie oddalaliÂśmy siĂŞ za bardzo od meritum i Jov nie musiaÂł stawiaĂŚ nas do pionu swoim tubalnym gÂłosem gospodarza gal bokserskich ("Leeet's get ready to rumbleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!")

OgĂłlnie: coÂś czujĂŞ, Âże to bĂŞdzie mocna kampania.

Do nastĂŞpnego!
Zapisane

"Barbarism is the natural state of mankind," the borderer said, still staring somberly at the Cimmerian. "Civilization is unnatural. It is a whim of circumstance. And barbarism must always ultimately triumph."
Martin
Komandor Orderu MaÂłego Fanatyka
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 133



Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Lipiec 12, 2011, 17:51:27 »

Dysputa z von Gleichem uÂświadomiÂła mi, Âże ni chuja nie moÂżemy pozwoliĂŚ, Âżeby muzuÂłmanie stawiali u nas meczety


Powiedzia³ ten, który w negocjacjach nie odst¹pi³ od ¿adnego ze swoich ¿¹daù No có¿ za hipokryzja xD
Zapisane

Jovaen
Wszechwybraniec
Ulubieniec Chaosu
*********
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 459


To ja jestem RPG-UG


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Lipiec 13, 2011, 18:42:00 »

MyÂślĂŞ, Âże sesja byÂła caÂłkiem OK. JeÂżeli tak dÂługo po komentowaliÂście, planowaliÂście "co dalej", przeÂżywaliÂście - to chyba jest to dobry znak...


To by³a dziwna sesja, tu siê zgodzê. Mog³o byÌ trochê wiêcej sprawnej i ¿wawej akcji (i sprawniej przeprowadzona walka z Bretoùczykami), ale czy¿ interakcja miêdzy dru¿yn¹ a œwiatem nie wysz³a nader fajnie? To nie by³a jedna z tych drêtwych, kryzysowych sesji, gdy tylko jeŸdziliœcie w kó³ko (Abbadon i Tromm pamiêtaj¹... Sesje #9 i #10, gdzie nic mi siê nie klei³o...) - by³a drama, by³a trudna decyzja, czêœÌ z was dosta³a g³êbsze wejrzenie w intrygê...

Na dobrej sesji musi byĂŚ wybĂłr, mocny wybĂłr, a nie "ktĂłrÂą drogÂą pojedziemy?". I to siĂŞ udaÂło - szczegĂłlnie Âże po prostu nie mogliÂście zawrĂłciĂŚ i zostawiĂŚ monastyru samemu sobie, o nie - wyÂście z Zakonu Gryfa... A poza tym: dostaliÂście ode mnie piaskownicĂŞ, dostaliÂście zabawki - a resztĂŞ macie sobie zrobiĂŚ sami. CzyÂż to nie fajna metoda na grĂŞ? Nikt nie moÂże narzekaĂŚ, Âże liniowo, i Âże to nie wy decydujecie o dalszym ksztaÂłcie kampanii, Âże MG despota.


Przede wszystkim: duÂże brawa dla Martina i jego brawurowego odgrywania waszego nowego "ulubionego" NPC-a - inkwizytora Adalberta von Gliech. ZniszczyÂłeÂś mnie tym po caÂłoÂści... ale w tym pozytywnym sensie. OK, miaÂł byĂŚ konflikt miĂŞdzy wami (nie moÂżna jeszcze zapomnieĂŚ o Gudrun, czyli Oldze), ale to co wyszÂło przerosÂło moje wyobraÂżenia. ByÂło trochĂŞ strasznie, trochĂŞ dziwnie, ale bardzo, ale to bardzo epicko, mÂądrze i bez gÂłupawki. Nie mogĂŞ nie pochwaliĂŚ Tromma - nie spodziewaÂłem siĂŞ takiej twardej teologicznej dysputy po kapÂłanie-wojowniku! MoÂże powinienem daĂŚ Ludvigowi +10 do Wiedzy (Teologia)? Martin zaÂś dostaje ode mnie MaÂły Order Fanatyka, a wraz z nim - stosowny plakat-okraszankĂŞ (serio, zobacz, jak koresponduje to z Twoim stwierdzeniem na sesji, Âże "Sigmar pozna swoich"!):




A po drugie: gor¹co witamy w naszej dru¿ynie Olgê. Mo¿e nie mia³a za du¿o okazji siê wykazaÌ, ale zobaczy³a jak gramy i pokaza³a pazur (przy moŸdzierzach...) - tak trzymaÌ! Cieszê siê, ¿e stworzy³aœ sobie postaÌ do Grupy OG2 (albo do Grupy OG1 - roszady wci¹¿ trwaj¹...), oby ta ruszy³a rych³o...


Abaddon musi mi jeszcze powiedzieĂŚ, czy takie ponowne wprowadzenie braci Valentine przypadÂło mu do gustu. "Ulubieni adwersarze", ach, jakie to tandetne i fajne jednako. Walka z braĂŚmi byÂła przydÂługa, ale koĂącĂłwka iÂście w stylu 7th Sea... mniam! (I ta muzyka z PiratĂłw z KaraibĂłw!).


Kaja weszÂła w rasowy konflikt z Adalbertem, co moim zdaniem, jest kamieniem milowym w procesie zÂżycia siĂŞ z postaciÂą i wiĂŞkszego rolplejowania. Bardzo dobrze, chcĂŞ widzieĂŚ czĂŞÂściej tego zimnego i dumnego elfa! PamiĂŞtaj, Âże to oni - ludzie - sÂą  tak naprawdĂŞ bydÂłem, co to Âżyje kilka razy krĂłcej niÂż czÂłonkowie Twojej szlachetnej rasy, i co z Chaosem siĂŞ kuma... PokaÂż im, kto naprawdĂŞ powinien rzÂądziĂŚ w tym Âświecie.


RDO brawurowo wcieliÂł siĂŞ w Kaspara i choĂŚ jako Gimri nie dostaÂł zbyt duÂżej szansy wykazania siĂŞ, to postaĂŚ zÂłamanego, twardego wojaka odegraÂł fachowo. Kurde... za sesjĂŞ Âżegnamy mÂłodego kowala run. Smutny Trzeba poÂświĂŞciĂŚ Twojej postaci wiĂŞcej uwagi, przyznajĂŞ, RDO.


Na koñcu WhtMnk... który jak zawsze bra³ mnie pod w³os, tudzie¿ na stronê, bawi³ siê intryg± i tym, ¿e wie wiêcej od innych... To ciê diablo nakrêca, przyznaj siê? Szczególnie, ¿e jeszcze w RockOucie planowali¶my, co zrobiæ z panem Adalbertem, ale o tym cicho... A wiêc nie by³o tak ¼le, prawda? I musia³e¶ przyznaæ, ¿e jednak by³e¶ choæ trochê zaskoczony, gdy odkry³e¶ prawdê o zakonie i jego mieszkañcach, którzy s± [BEZWZGLÊDNA CENZURA] - nieprawda¿?


Sprawa do wszystkich - na nastêpnej sesji musimy postaraÌ siê zmniejszyÌ iloœÌ wychodzenia na bok, czy to ¿eby siê potajemnie naradziÌ, czy to z MG. Mówiê "nie" takiemu spowalnianiu gry. Przyspieszamy, panie i panowie! Skoro teraz siê nagadaliœmy... to na nastêpnej sesji czas daÌ temu wszystkiemu kopa, wywaliÌ wasze postrzeganie obecnej sytuacji do góry nogami. Wojna dopiero siê rozpoczê³a!


I s³usznie prawi Tromm - to bêdzie wielka, wspania³a kampania, w to wierzê. Mamy moc, mamy zaanga¿owanych ludzi, mamy fajne (ale nie do przesady skomplikowane) t³o (i drugie dno... i trzecie... Ale o tym na dalszych sesjach). Magia z sesji #1 wci¹¿ dzia³a i wierzê, ¿e z tak¹ dru¿yn¹ bêdzie dzia³aÌ jeszcze do sesji #56 - i dalej.

Do nastĂŞpnego!
Zapisane
Abaddon
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 173



Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Lipiec 14, 2011, 12:33:38 »

Mi rĂłwnieÂż podobaÂła siĂŞ ta sesja, aczkolwiek muszĂŞ przyznaĂŚ, Âże dyskusja teologiczna byÂła za dÂługa, tym bardziej, Âże w ktĂłrymÂś momencie zaczĂŞÂły fruwaĂŚ juÂż tylko te same argumenty. Pod koniec brakowaÂło nam z KajÂą trochĂŞ akcji, ale wydaje mi siĂŞ, Âże niewiele bĂŞdzie juÂż sesji, na ktĂłrych trzeba bĂŞdzie aÂż tyle gadaĂŚ (notabene gadaĂŚ to samo ;p). Z drugiej strony - tak to jest z fanatykami, wiĂŞc brawa dla Martina za odgrywanie uporu jego postaci.

Zastanawia mnie co Aldus odkryÂł - czytaj - nie mogĂŞ siĂŞ doczekaĂŚ kolejnej sesji =].

Zastanawiam siê te¿ czym zyskaÌ ¿yczliwoœÌ Adalberta, skoro Martin twierdzi, ¿e ten cz³ek mo¿e byÌ milusiùskim Chichot. Jakoœ brakuje mi pomys³ów/argumentów.

Cytuj
Gdyby nie obecnoœÌ klechy w Waszych szeregach...
- Gdyby nie obecnoœÌ 120 ¿o³nierzy... "rozmowa" trwa³aby o wiele krócej...

Cytuj
Ostatnia rzecz: albo siĂŞ dobrze dobraliÂśmy albo sesja jest ciekawsza niÂż poprzednia, bo mimo, Âże zbeczyliÂśmy sobie to i tamto, to nie oddalaliÂśmy siĂŞ za bardzo od meritum i Jov nie musiaÂł stawiaĂŚ nas do pionu swoim tubalnym gÂłosem gospodarza gal bokserskich ("Leeet's get ready to rumbleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!")
W sumie prawda, ale widaÌ od razu ró¿nicê w grze przy wiêkszej iloœci ludzi i uwa¿am, ¿e podzia³ na grupy to faktycznie dobry pomys³ (jak tylko ten podzia³ bêdzie fabularnie mo¿liwy).

Jov - muszĂŞ przyznaĂŚ, Âże nie spodziewaÂłem siĂŞ takiego powrotu naszych kochanych ÂżabojadĂłw  . MyÂślaÂłem, Âże zaÂłatwisz to tak jak proponowaÂłem Ci na gg (wzmianka o nich w historii lat minionych ). ByÂłem dosyĂŚ zaskoczony, ale podobaÂł mi siĂŞ ten motyw. ÂŻaÂłuje tylko, Âże nie wykoĂączyÂłem braci V. ZresztÂą, byÂło chyba widaĂŚ, Âże wyrywam siĂŞ, Âżeby ich skosiĂŚ ;d. Mam wraÂżenie, Âże to sÂą "bohaterowie" jak z bajek ;d - za kaÂżdym razem ginÂą itd., ale zawsze pojawiajÂą siĂŞ w najmniej odpowiednim momencie, Âżeby uprzykrzaĂŚ Âżycie "tym dobrym" .

"Till we meet again". 
Zapisane
Martin
Komandor Orderu MaÂłego Fanatyka
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 133



Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Lipiec 14, 2011, 13:18:33 »

[...] w ktĂłrymÂś momencie zaczĂŞÂły fruwaĂŚ juÂż tylko te same argumenty.

Kwestia nieporozumienia miêdzy panami klechami. Mówili o tym samym, a wydawa³o im siê, ¿e wci¹¿ siê o coœ k³óc¹... jak to kler


Cytuj
Zastanawiam siê te¿ czym zyskaÌ ¿yczliwoœÌ Adalberta, skoro Martin twierdzi, ¿e ten cz³ek mo¿e byÌ milusiùskim Chichot.

Ju¿ nie przesadzajmy, milusiùski to ciut za du¿o powiedziane Von Gleich to cz³ek inteligentny, ale przez swoj¹ g³ówn¹ przywarê (Czy¿by fanatyczny upór? ) bardzo prosty w obs³udze.


Cytuj
Gdyby nie obecnoœÌ 120 ¿o³nierzy... "rozmowa" trwa³aby o wiele krócej...


S¹dzê, ¿e nawet z 3-4 ¿o³nierzami obstawy Adalbert i Gudrun nie byliby wcale takim ³atwym k¹skiem Móg³by stan¹Ì w gardle Chichot

Zapisane

Abaddon
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 173



Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Lipiec 14, 2011, 13:46:07 »

Tiaa, rozmowa miêdzy kap³anami-dobrodziejami pokaza³a jaki jest "prosty w obs³udze" . Szkoda, ¿e mamy z panem Von Gleichem ró¿ne cele, bo gdyby nie to, nie by³oby z nim problemów ;].

Nie napisaÂłem, Âże byliby Âłatwym kÂąskiem. JeÂżeli dobrze pamiĂŞtam, to Von Gleich jest ÂłowcÂą czarownic, tak? Ta profesja jest dosyĂŚ pakerna... Nie wiem czy ktoÂś mĂłwiÂł o profesji panny Gudrun, ale to, Âże ma na sobie zbrojĂŞ pÂłytowÂą teÂż Âświadczy o tym, Âże byÂłoby ciĂŞÂżko... Tak czy inaczej myÂślĂŞ, Âże mimo problemĂłw, dalibyÂśmy radĂŞ ;p. ZresztÂą, nie ma co gdybaĂŚ ;p.
Zapisane
Martin
Komandor Orderu MaÂłego Fanatyka
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 133



Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Lipiec 14, 2011, 14:22:08 »

Tiaa, rozmowa miĂŞdzy kapÂłanami-dobrodziejami pokazaÂła jaki jest "prosty w obsÂłudze"

Po prostu Ludvig to niewiele mniejszy fanatyk od Gleich'a... tylko, Âże stosujÂący love bombing zamiast straszenia stosem Chichot
Zapisane

Tromm
Woj Chaosu
***
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 227


WAAAAGH!!!


Zobacz profil
« Odpowiedz #10 : Lipiec 22, 2011, 18:35:38 »

"Po prostu Ludvig to niewiele mniejszy fanatyk od Gleich'a... tylko, Âże stosujÂący love bombing zamiast straszenia stosem:)"

Love bombing ma to do siebie, ¿e raczej ciê¿ko siê go ³¹czy z fanatyzmem. Ale te¿ bez przesady, moja postaÌ to ¿aden jebany hipis Martin, upar³eœ siê, ¿eby zrobiÌ z Ludviga fanatyka ale to ci nie wyjdzie

"to, Âże ma na sobie zbrojĂŞ pÂłytowÂą teÂż Âświadczy o tym, Âże byÂłoby ciĂŞÂżko..."

Co za suchar XD
Zapisane

"Barbarism is the natural state of mankind," the borderer said, still staring somberly at the Cimmerian. "Civilization is unnatural. It is a whim of circumstance. And barbarism must always ultimately triumph."
rdo
Jego Imperatorska MoœÌ
StraÂżnik Tronu
Woj Chaosu
********
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 311


All hail The Emperor!


Zobacz profil
« Odpowiedz #11 : Lipiec 22, 2011, 20:57:49 »

Hm. sytuacja od sesji 2. siê nieco zmieni³a. DoœÌ powiedzieÌ, ¿e nie mamy ju¿ "wojny" z inkwizytorem von Gleichem.
Zapisane

I will make it easy for you all to understand: Acknowledge me as the Emperor!
Abaddon
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 173



Zobacz profil
« Odpowiedz #12 : Lipiec 22, 2011, 21:36:43 »

"to, Âże ma na sobie zbrojĂŞ pÂłytowÂą teÂż Âświadczy o tym, Âże byÂłoby ciĂŞÂżko..."

Co za suchar XD

Tylko Âże to wcale nie miaÂło byĂŚ Âśmieszne ;p. Czytanie ze zrozumieniem Tromm  . PĂłki co, mamy bandĂŞ obszarpaĂącĂłw, z ktĂłrych niektĂłrzy majÂą max po 1 czy 2 punkty zbroi w jakichÂśtam miejscach, wiĂŞc taka Gudrun w zbrojce pÂłytowej i z pewnie przynajmniej niezÂłymi statystykami zmiaÂżdÂżyÂłaby sama pó³ naszej druÂżyny ;].
Zapisane
Martin
Komandor Orderu MaÂłego Fanatyka
Wtajemniczony kultu
**
Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 133



Zobacz profil
« Odpowiedz #13 : Lipiec 22, 2011, 21:55:51 »

Love bombing ma to do siebie, ¿e raczej ciê¿ko siê go ³¹czy z fanatyzmem. Ale te¿ bez przesady, moja postaÌ to ¿aden jebany hipis Martin, upar³eœ siê, ¿eby zrobiÌ z Ludviga fanatyka ale to ci nie wyjdzie

>Love bombing
>ulubiona taktyka sekciarzy
>ciê¿ko siê go ³¹czy z fanatyzmem

NIGGA PLEASE xD
Zapisane

Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

my-wery-world conworlder kotyteam zmiany-2tia maro