Oto mi³o¶æ, przyja¼ñ, zrozumienie w ramach RPG-UG, ¿esz kurwa wasza wszystkich maæ. Jak siê nie ma co siê lubi, to siê... nie ma.
Jednak fajnie, ¿e
Ash ¿yje (i lurkuje).
Eee tam, co ja se bêdê nerwy strzêpi³: nie bêdê hejtowa³ i pisa³, co my¶lê o formie w jakiej
Ash "poinformowa³" by³ nas o swej absencji, wyrazi³ rado¶æ z faktu ¿e kto¶ siê nim interesuje, czy aby nie wpad³ pod tramwaj, czy ble ble ble... My¶lê, ¿e to znaczy, ¿e jednak zajmujemy
jakie¶ tam miejsce w jednej z komór jego czarnego, niegodziwego serca. Gdyby tak nie by³o, pewnie powita³by nas od razu wiatrówk± z okna, bez wcze¶niejszego uprzedzania
via Forum... ¯e tak nie zrobi³: to cieszy. Prawda?
A swoj± drog±... gdybym zamkn±³ Forum dla lurkerów, tak jak ongi¶ chcia³em zrobiæ... i
Ash nie dowiedzia³by siê o naszej wizycie... to dopiero by³aby rze¼.