Sesja 10.XII.2010

[Tromm]

No panowie i panie, ostatnia sesja upieœci³a czule me heroiczne serducho, mój krasnal w koùcu pop³ata³ nieco œcierwa a nasze ostrza sp³ynê³y krwi¹, i chociem kontent z faktu, ¿eœmy w koùcu usiekli grubego zwierza, to radoœÌ moj¹ Ìmi ko³acz¹ca siê w rejonach potylicy myœl, ¿e Wielki Nietoperzy Skurwiel jest jakoœ spowinowacony z budz¹cym mój niepokój Kretokotokraboje¿ozwierzem...

A powaÂżnie, Jovaen pokazaÂł, Âże epic i heroic potrafi nakrĂŞciĂŚ klimacior, i chociaÂż wszystko jest misternie rzeÂźbione i inkrustowane, na zbrojach sprzedawanych w przydroÂżnych kuÂźniach zaczynajÂąc a na znajdowanych kilometr pod ziemiÂą klajmorach koĂączÂąc, to, zaprawdĂŞ, dobrze siĂŞ dzisiaj bawiÂłem.

Delajlal, zapodawajÂże teksty, mi jakoÂś umykajÂą, jak tylko je wygÂłoszĂŞ

ByÂła drama sÂłuchajcie, i byÂło fajno. Typ, ktĂłry mopowaÂł wydziaÂłowe kafelki patrzaÂł siĂŞ na nas, jakbyÂśmy przenosili krzyÂż A swojÂą drogÂą, hymnem dzisiejszego spotkania niechaj bĂŞdzie:
http://www.youtube.com/watch?v=cCJVaMzXB4E

[Jovaen]

Taaa, to byÂła naprawdĂŞ Âświetna sesja Przypominam - sesja #4, wtedy, gdy epicko usiekliÂście wielkiego "nietoperzo-skurwiela" w kamiennym krĂŞgu. Teraz juÂż wiecie, Âże to byÂł varghulf - jeden z najpotĂŞÂżniejszych nieumarÂłych bydlakĂłw:

Niez³y potworek co? W³aœciwie to skrewi³em, bo zapomnia³em o zasadzie Grozy, któr¹ taki varghulf winien wzbudzaÌ Raczej by was posieka³, szczególnie, gdyby 3/4 z was le¿a³o na ziemi w ka³u¿y w³asnych ekskrementów i kwili³o. No, ale có¿ - przecie¿ nie chcia³em was zabiÌ Za³ó¿my, ¿e by³o ciemno i ¿e nie widzieliœcie w pe³ni grozy i ohydy tej bestii

A rozprawa z bydlakiem by³a jednak mega Wci¹¿ jeszcze jestem pod wra¿eniem tego, jakiego farta mieliœcie, gdy podczas walki pad³y dwie Furie Ulryka - z czego jedna (Magnusa) potrójna (sic!)