Magnus

[Abaddon]

Kolejna Âżywa (i to jak Âżywa!) postaĂŚ w tym dziale. Gra Magnusem to dla mnie sama przyjemnoœÌ , szczegĂłlnie 2 ataki to prawdziwy pogrom! Tyle byÂło wyÂśmiewania, Âże podczas mojego i Leal kulania cech, okazaÂło siĂŞ, Âże Âłowczyni jest przepakowana, a najemnik co najmniej cherlawy, ale po rozwiniĂŞciach i dozbrojeniu okazuje siĂŞ, Âże ten najemnik to prawdziwy rzeÂźnik xD. DodaÂłem jego cechy + waÂżniejsze rzeczy z „Kwestionariusza Bohatera”, bo na kolejnej sesji koĂączĂŞ profesjĂŞ, ale mam oczywiÂście zamiar graĂŚ nim jeszcze dÂługo dÂługo i edytowaĂŚ tego posta co jakiÂś czas ;d. MyÂślĂŞ, Âże Magnus jeszcze nieraz zaskoczy druÂżynĂŞ… (tak, mam kilka ciekawych pomysÂłow) =]

ImiĂŞ: Magnus (imiĂŞ odziedziczyÂł po koledze swojego ojca, ktĂłry tak jak ojciec Magnusa byÂł ÂżoÂłnierzem)
Nazwisko: Woronow
Rasa: CzÂłowiek
Profesja: Najemnik, za chwilĂŞ Weteran

Wiek: 25
Kolor oczu: brÂązowy
Kolor wÂłosĂłw: blond
Znak gwiezdny: Pas Grungniego
Miejsce Urodzenia:  poÂłudniowy Kislev (Gospodarowie)
Znaki szczegĂłlne: wytrzeszcz oczu, brak brwi, szrama na lewym policzku (piĂŞkniÂś xD)
PÂłeĂŚ: MĂŞÂżczyzna
Waga: 75kg
Wzrost: 185 cm
RodzeĂąstwo: 3 (2 siostry i brat)

Blondyn o Âśredniej dÂługoÂści wÂłosach (naÂście cm), brÂązowych oczach i krĂłtkim zaroÂście na caÂłej twarzy; 185cm wzrostu, 75kg wagi, 25 lat, wytrzeszcz oczu, brak brwi, szrama na lewym policzku.
Magnus ma 3 rodzeĂąstwa, spoÂśrĂłd ktĂłrego jest najstarszy. Dawniej, jego ojciec, ktĂłry jest ÂżoÂłnierzem, kiedy tylko byÂł w domu, uczyÂł Magnusa i jego brata sztuki wojennej, wierzÂąc, Âże w przyszÂłoÂści obydwaj zostanÂą ÂżoÂłnierzami. Magnus uznaÂł jednak, Âże nie jest to praca dla niego… bycie najemnikiem pozostawia mu w miarĂŞ wolny wybĂłr zadaĂą i pracodawcĂłw, bycie ÂżoÂłnierzem natomiast nie. Poza tym, nie chce siĂŞ rozczarowaĂŚ tak jak jego ojciec, ktĂłry ciÂągle powtarza, Âże juÂż dawno powinni go awansowaĂŚ, a tego nie robiÂą. Ojciec zrozumiaÂł wybĂłr Magnusa, jednak nadal ma nadziejĂŞ, Âże jego drugi syn zostanie ÂżoÂłnierzem…

Wiara: uwaÂża Ulryka za swojego „patrona”, ale nie jest zbyt gorliwym wyznawcÂą Âżadnego boga, jest to bardziej „sympatia” wzglĂŞdem Ulryka, niÂż prawdziwa wiara…

PD:
Obecne: 60
Razem: 1060

Cechy Specjalne [w nawiasach poczÂątkowe]:
WW: [34] 44 (49 z mieczem)
US: [31] 41
K: [27] 32
Odp: [31] 36
Zr: [33] 38
Int: [29] 29
SW: [29] 34
Ogd: [40] 40 („to, Âże masz 40 ogÂłady, nie znaczy, Âże jesteÂś Âładny, czy Âże wyglÂądasz bardziej jak kobieta… to znaczy tylko tyle, Âże moÂżna spojrzeĂŚ na ciebie bez torsji”)

A: [1] 2
ÂŻyw: [10] 12
S: [2] 3
Wt: [3] 3
Sz: [5] 5
Mag: (0) 0
PO: (0) 1
PP: [3] 2

Ekwipunek:
a) broĂą:
-miecz 1-rĂŞczny najlepszej jakoÂści (+5 WW) (S)
-kusza i 39 beÂłtĂłw (4)
-rusznica (4)
-topĂłr 1-rĂŞczny (S)
-tarcza (dziwi mnie caÂły czas, czemu tarcza w WFRP to broĂą a nie pancerz, no ale spoko…) (S-2)

b)pancerz:
-skĂłrznia
-kaftan kolczy
-heÂłm pÂłytowy
-nagolennice

GÂłowa:4 / korpus:3 / rĂŞce:3 / nogi:3

c)inne:
-bukÂłak wina
-antaÂłek gorzaÂłki
-worek
-3m ÂłaĂącucha
-3 koÂłki
-prowiant na 2 tygodnie
-spirytus najlepszej jakoÂści
-diadem krasnoludzkiego krĂłla
-klejnoty
-323 zÂłote korony


UmiejĂŞtnoÂści:
-opieka nad zwierzĂŞtami
-plotkowanie
-pÂływanie
-powoÂżenie
-spostrzegawczoœÌ
-targowanie
+sekretny jĂŞzyk bitewny
+unik
+wiedza (Kislev)

ZdolnoÂści:
-silny cios
-rozbrajanie
-ogÂłuszanie
-szĂłsty zmysÂł
-bardzo szybki

OsiÂągniĂŞcia/pozytywy:
+mega furia Ulryka (podwĂłjna albo potrĂłjna) w starciu z nietoperzo-skurwielem-Varghulfem
+sporo zabitych chÂłopĂłw +rozpÂłatanie brzucha jednego z chÂłopĂłw i wkopanie go w stronĂŞ kilku innych (Âżeby obryzgaÂł ich wnĂŞtrznoÂściami i Âżeby stracili morale… „nie dziaÂła… to fanatycy…”, ale i tak imo pomysÂł fajny ) +udany plan ucieczki z kamiennego krĂŞgu (przebicie siĂŞ przez chÂłopĂłw itd.)
+strzaÂł z kuszy w chÂłopĂłw stojÂących w drzwiach chatki Gabrielle (pozdro Albert, ktĂłry to wymyÂśliÂł i otworzyÂł drzwi )
+epickie skrĂŞcenie karku najemnikowi, z ktĂłrym mocowaÂł siĂŞ Albert (straÂżnica w Teracello)
+ustawienie wozĂłw do walki z Arabami (nie otoczÂą nas… chuje )
+dobicie ostatniego z rycerzy Mymidii na polu bitwy, ciekawy plan zabicia jedynego rycerza, ktĂłry zostaÂł (strzaÂł z wozu i „jak siĂŞ czujesz Vicky?”)
+1 hit i Pasza ArabĂłw nie ma gÂłowy =], szkoda, Âże dopiero tak póŸno…
+zabicie undeada Alberta
+nie braÂł udziaÂłu w „harmidrze”
+/-mimo ran, prĂłba wyciÂągniĂŞcia Rolpha, ktĂłry teÂż byÂł w krytycznym stanie, sprzed macek oÂśmiorniczki (nieudana prĂłba… ;/)
+ogĂłlnie zabicie sporej grupy: chÂłopĂłw, najemnikĂłw z Teracello, ArabĂłw, rycerzy Myrmidii, krasnoludĂłw w Czarcim Pazurze
+pozbawienie gÂłowy krasnoludzkiego krĂłla-undeada 2 Âładnymi ciosami i zabicie go
+furia Ulryka prawie na ka¿dej sesji, podczas której by³a walka +stos g³ów i koùczyn, które Magnus odr¹ba³




PoraÂżki/negatywy <facepalm>:
-„Ug, Zog, wstawajcie! Rolph, Drogomir i Albert majÂą kÂłopoty!” –„o… czÂłowieczek…” –„aaa!! Orki tu biegnÂą!!!” (czyli zapomnieliÂśmy, Âże pó³orki nie znajÂą Magnusa i Âże majÂą maÂło Inteligencji…)
-„sÂłyszysz jakieÂś odgÂłosy na piĂŞtrze” (straÂżnica Teracello) -> stajĂŞ przy schodach i czekam z mieczem, Âżeby zaatakowaĂŚ z zaskoczenia… (a „odgÂłosy” to Vicky i Pedro a nie najemnicy…)
-walka z orkami – „Ulryku!!!” -> bodajÂże 1 runda, w ktĂłrej Magnus nic nie zrobiÂł i po chwili ledwo wyczoÂłgaÂł siĂŞ z pola bitwy, uderzajÂąc po drodze zranionÂą nogĂŞ orka – najwidoczniej wzywanie Ulryka nie byÂło dobrym pomysÂłem ;p („Nie bĂŞdziesz braÂł imienia Pana Boga swego na daremno”? )
+/-mimo ran, prĂłba wyciÂągniĂŞcia Rolpha, ktĂłry teÂż byÂł w krytycznym stanie, sprzed macek oÂśmiorniczki (nieudana prĂłba… ;/)
-generalnie chciwoœÌ, szabrowanie, sÂłabe poczucie moralnoÂści, zamiÂłowanie do przelewania krwi (wiĂŞkszoœÌ z tego jest chyba normÂą w tym Âświecie… :p)

Pozytywy jakoÂś bardziej zachodzÂą w pamiĂŞĂŚ xD.


Magnus, poszukujÂąc zlecenia dla najemnika, zatrzymaÂł siĂŞ w jednej z wiosek zarzÂądzanych przez ksiĂŞcia Borgio w KsiĂŞstwach Granicznych. Tam szukaÂł, jak dotÂąd bezskutecznie potencjalnego pracodawcy. ZauwaÂżyÂł, Âże we wzglĂŞdnie spokojnej wiosce, ludzie zaczynajÂą zachowywaĂŚ siĂŞ podejrzanie, jednak co go to obchodzi... PĂłki nikt nie zleci mu wyjaÂśnienia tej zagadki i pĂłki jest bezrobotny, nie ma zamiaru zwracaĂŚ na to uwagi. KtĂłregoÂś dnia, kiedy rozglÂądaÂł siĂŞ po okolicznym lesie, szukajÂąc jakiejÂś karawany, wojska czy innej grupy, ktĂłra mogÂłaby go zatrudniĂŚ, zostaÂł niespodziewanie ogÂłuszony. ObudziÂł siĂŞ w worku, nie pamiĂŞtajÂąc Âżadnych szczegó³ów i nie wiedzÂąc nawet ile czasu minĂŞÂło odkÂąd ktoÂś go zaatakowaÂł. UratowaÂła go grupa zÂłoÂżona z 2 ludzi i krasnoluda, ktĂłrzy najwidoczniej przed kimÂś lub przed czymÂś uciekali. OkazaÂło siĂŞ teÂż, Âże nie byÂł jedynym wiĂŞÂźniem. W kolejnym worku byÂła Gabrielle - Âłowczyni, ktĂłrÂą niedawno wypytywaÂł w karczmie o te okolice i o pracĂŞ dla najemnika. TÂą piĂŞcioosobowÂą grupÂą ruszyli, wÂłaÂściwie w nieznane... No có¿... co wiĂŞcej mĂłgÂłby zrobiĂŚ bezrobotny najemnik, wyciÂągniĂŞty z worka, w okolicy, ktĂłra coraz bardziej wariuje, niÂż pĂłjœÌ za swoimi wybawcami. Okazuje siĂŞ, Âże oni takÂże nie wiedzÂą co siĂŞ tutaj dzieje i wyglÂąda na to, Âże sami majÂą tu jakieÂś zadanie do wykonania… ByĂŚ moÂże to zadanie przyniesie Magnusowi jakieÂś korzyÂści…

^ Reszta tej historii, to juÂż kroniki naszych sesji…

[Tromm]

Magnus jawi mi siĂŞ jako taki druÂżynowy Bruce Lee - szczupÂły, niski i Âżylasty, ale szybki jak piorun i Âświetnie wyszkolony, niezrĂłwnany w walce. Bywa nieco chmurny i maÂłomĂłwny, stÂąd kojarzy mi siĂŞ teÂż trochĂŞ z Cahirem z Sapkowskiego. Drogo generalnie z uznaniem patrzy na mÂłodego, kislevskiego najemnika, ktĂłry potrafi zaimponowaĂŚ sprawnoÂściÂą bojowÂą. ZwÂłaszcza, kiedy 15 razy wypadnie mu maks

OK, moÂże 185 cm wzrostu to nie "niski", ale tak mi siĂŞ kojarzy SwojÂą drogÂą, nie jesteÂś za wysoki jak na swojÂą wagĂŞ? Anoreksja, heloÂł?

[Delial]

Ja mam 182 cm, i wa¿ê 70 kilo. Nie ma mowy o anoreksji:P Jesteœ szczup³y, w najgorszym wypadku chudy imo;]

[Abaddon]

Magnus jawi mi siĂŞ jako taki druÂżynowy Bruce Lee - szczupÂły, niski i Âżylasty, ale szybki jak piorun i Âświetnie wyszkolony, niezrĂłwnany w walce. Bywa nieco chmurny i maÂłomĂłwny, stÂąd kojarzy mi siĂŞ teÂż trochĂŞ z Cahirem z Sapkowskiego.

Jak to przeczytaÂłem, zacz¹³em zastanawiaĂŚ siĂŞ kogo mi przypomina Magnus i przypomniaÂł mi siĂŞ Arn z filmu "Arn: Tempelriddaren" ("Templariusze: MiÂłoœÌ i Krew" - przy okazji, jak ktoÂś nie oglÂądaÂł, polecam sam film) i aÂż siĂŞ zdziwiÂłem jak bardzo oni sÂą do siebie podobni oO... Zastanawiam siĂŞ, czy nieÂświadomie nie zrobiÂłem z Magnusa wÂłaÂśnie Arna (bo Âświadomie na pewno nie...). Konkretniej - maÂłomĂłwny, skuteczny w walce, trochĂŞ kombinuje taktycznie, niby w coÂśtam wierzy (BĂłg/Ulryk), ale jednak jakoÂś sÂłabo to wychodzi , specyficzna moralnoœÌ i honor, a do tego wyglÂąd, ktĂłry jakoÂś specjalnie siĂŞ nie wyró¿nia (nie wyglÂąda na jakiegoÂś kosiciela ). Gdyby ktoÂś nie znaÂł tego filmu, to tutaj jest trailer - http://www.youtube.com/watch?v=MGFzEMPP4e4&feature=related  Arn to oczywiÂście ten blondas, ktĂłrego jest najwiĂŞcej w tym trailerze/filmie. Ah, tak i nazwisko ;d Arn Magnusson to teÂż przypadek - w spisie imion WFRP jest imiĂŞ Magnus i mi siĂŞ spodobaÂło. Dziwnie...

Drogo generalnie z uznaniem patrzy na mÂłodego, kislevskiego najemnika, ktĂłry potrafi zaimponowaĂŚ sprawnoÂściÂą bojowÂą. ZwÂłaszcza, kiedy 15 razy wypadnie mu maks

heheh , myÂślĂŞ, Âże jak bĂŞdzie 2 weteranĂłw w druÂżynie, zacznÂą siĂŞ maÂłe zawody ^^

OK, moÂże 185 cm wzrostu to nie "niski", ale tak mi siĂŞ kojarzy SwojÂą drogÂą, nie jesteÂś za wysoki jak na swojÂą wagĂŞ? Anoreksja, heloÂł?

Ja mam 182 cm, i wa¿ê 70 kilo. Nie ma mowy o anoreksji:P Jesteœ szczup³y, w najgorszym wypadku chudy imo;]

Delial raczej ma racjê, imo dosyÌ chudy, ale nie jakoœ wybitnie chyba... Za chwilê oka¿e siê jeszcze, ¿e proporcje te¿ ma podobne do aktora, który gra³ Arna <lol>... Tak btw., wydaje mi siê, ¿e jego sylwetka pasuje do statystyk (ma³o Krzepy, Odpornoœci i Zrêcznoœci - niezbyt silny/odporny przez ma³¹ masê i niezbyt zrêczny przez wysoki wzrost).

[Jovaen]

Oho, kolejna postaÌ z naszej radosnej dru¿yny postanowi³a siê "upomnikowiÌ" To cieszy, bo na pocz¹tku by³a taka koncepcja, ¿e Archiwum to takie repozytorium na martwe postaci.. Tak nie jest, i mam nadziejê, ¿e za jakiœ czas bêdziemy tu mieli ca³¹ dru¿yn¹

ale mam oczywiÂście zamiar graĂŚ nim jeszcze dÂługo dÂługo i edytowaĂŚ tego posta co jakiÂś czas ;d.

SÂłowa zaiste godne herosa... Czy podoÂłasz? To siĂŞ okaÂże... Co nie znaczy, Âże tego bym Ci nie ÂżyczyÂł ^^

MyÂślĂŞ, Âże Magnus jeszcze nieraz zaskoczy druÂżynĂŞ… (tak, mam kilka ciekawych pomysÂłow) =]

Potwierdzam Zaskoczy, oj zaskoczy. JuÂż moja w tym gÂłowa (i Abaddona) :]


Co do reszty... Fajnie, ze w koĂącu go "ukisleviÂłeÂś", tj. dodaÂłeÂś mu adekwatne nazwisko. Plusik, господинe Воронов

OdnoÂśnie spisu plusĂłw i minusĂłw... Dobry pomysÂł, polecam innym wypisanie takiej listy. W przypadku Magnus plusy przewaÂżajÂą nad minusami, te parĂŞ wpadek to nie sÂą aÂż takie wpadki, wiĂŞc luz

Sam najcieplej wspominam akcjê z otwarciem drzwi i strza³em z kuszy, s³owa "Kurwa! To by³o przera¿aj¹ce!" i "Có¿... wysz³o jak wysz³o", jak i fakt, ¿e Magnus coraz czêœciej klnie siê na Ulryka w bitewnej zawierusze ^^

OgĂłlnie: Tak, Magnus jest cichy i spokojny, ale i pokazuje czasami, Âże jest twardzielem... porĂłwnanie do Bruce'a Lee uznajĂŞ za adekwatne. Na poczÂątku to byÂła chyba trema Abaddona, ale okazaÂło siĂŞ, Âże milczÂący styl gry ma swoje uroki, a sama postaĂŚ jest bardzo konsekwentnie odgrywana - za co plus. No i jak Magnus coÂś juÂż mĂłwi, to mĂłwi. Konkretnie. Do bĂłlu


Jeszcze sprawa mechaniki...

dziwi mnie caÂły czas, czemu tarcza w WFRP to broĂą a nie pancerz, no ale spoko…

Bo dzierÂżysz jÂą w rĂŞku - to wydaje siĂŞ byĂŚ podstawowym wyznacznikiem tego, co w tym systemie jest broniÂą, a co nie. MoÂżesz niÂą zdzieliĂŚ kogoÂś przez Âłeb, tudzieÂż wykonaĂŚ akcjĂŞ "parowanie", ktĂłra jest - nomen-omen - akcjÂą szermierczÂą Pancerz to wszystko to, co masz na ciele...

[Abaddon]

SÂłowa zaiste godne herosa... Czy podoÂłasz? To siĂŞ okaÂże... Co nie znaczy, Âże tego bym Ci nie ÂżyczyÂł ^^

To siĂŞ okaÂże ;p, jeszcze trochĂŞ raczej przeÂżyje, a dalej zobaczymy... ;]

Potwierdzam Zaskoczy, oj zaskoczy. JuÂż moja w tym gÂłowa (i Abaddona) :]

Nie spiesz siĂŞ. Sam powiem ci kiedy, ok? I ciiii...

Co do reszty... Fajnie, ze w koĂącu go "ukisleviÂłeÂś", tj. dodaÂłeÂś mu adekwatne nazwisko. Plusik, господинe Воронов

No z tego Kislevczyka on ma niewiele, wiĂŞc chociaÂż to... ;] Co znaczy to wyraÂżenie po rusku? Bo google translator siĂŞ przy tym wywala...

OdnoÂśnie spisu plusĂłw i minusĂłw... Dobry pomysÂł, polecam innym wypisanie takiej listy. W przypadku Magnus plusy przewaÂżajÂą nad minusami, te parĂŞ wpadek to nie sÂą aÂż takie wpadki, wiĂŞc luz

ÂŚciÂągniĂŞte od Deliala ;p

Sam najcieplej wspominam akcjê z otwarciem drzwi i strza³em z kuszy, s³owa "Kurwa! To by³o przera¿aj¹ce!" i "Có¿... wysz³o jak wysz³o", jak i fakt, ¿e Magnus coraz czêœciej klnie siê na Ulryka w bitewnej zawierusze ^^

Pierwsza moja myœl jak to przeczyta³em - najpierw zabiÌ... póŸniej (nie ma ju¿ o czym) myœleÌ . Szkoda, ¿e w tym strzale z kuszy mia³em tylko ma³y udzia³ ;P.

OgĂłlnie: Tak, Magnus jest cichy i spokojny, ale i pokazuje czasami, Âże jest twardzielem... porĂłwnanie do Bruce'a Lee uznajĂŞ za adekwatne. Na poczÂątku to byÂła chyba trema Abaddona, ale okazaÂło siĂŞ, Âże milczÂący styl gry ma swoje uroki, a sama postaĂŚ jest bardzo konsekwentnie odgrywana - za co plus. No i jak Magnus coÂś juÂż mĂłwi, to mĂłwi. Konkretnie. Do bĂłlu

Heheh, dziĂŞki ;p. A co powiesz na moje porĂłwnanie do Arna? JeÂśli nie oglÂądaÂłeÂś to shame on you ;p. SzwedzkojĂŞzyczny film, quasi historyczny, umiejscowiony w czasach Krucjat... MoÂże Ci siĂŞ nie podobaĂŚ, ale musisz go obejrzeĂŚ! xD

Co do tarczy, to tyle sam siê domyœli³em, ale dziwi mnie to, dlatego, ¿e w ka¿dej PeCetowej grze tarcza by³a czêœci¹ uzbrojenia (nawet w Diablo, u smitera, którego prawie jedyn¹ broni¹ by³a tarcza, traktowano j¹ jak czêœÌ pancerza ;d), no ale spoko.


_____________________
DziĂŞki Magda! =]

[bodysnatcher!]

Co znaczy to wyraÂżenie po rusku? Bo google translator siĂŞ przy tym wywala...

"Gospodinie Woronow", simple as that 
(Gospodin= pan)

[Abaddon]

Pomy¶la³em, ¿e lepiej to wyjdzie, je¶li bêdê pisa³ w kolejnych postach, a nie edytowa³ pierwszy. Wiêc my¶lê, ¿e Magnus dzisiaj zachowa³ siê jak weteran i zas³u¿y³ na to miano - 2 be³ty w brzuchu, ledwo stoi, ale jednak... w ciszy... "Ulryku... pozwól mi to prze¿yæ...", ale przed dru¿yn± miecz w górê i "NAPIERDALAÆ!!!!!!!!!" - jak widaæ, Ulryk pozwoli³ xD. "Magnus odkrêca butelkê spirytusu najlepszej jako¶ci, wypija ³yk i mówi: ehh, co za walka!"... Weteran. Na niebiesko bêdê zaznacza³ zmiany.

ImiĂŞ: Magnus
Nazwisko: Woronow
Rasa: CzÂłowiek
Obecna Profesja: Weteran
Poprzednia Profesja: Najemnik

Wiek: 25
Kolor oczu: brÂązowy
Kolor wÂłosĂłw: blond
Znak gwiezdny: Pas Grungniego
Miejsce Urodzenia:  poÂłudniowy Kislev (Gospodarowie)
Znaki szczegĂłlne: wytrzeszcz oczu, brak brwi, szrama na lewym policzku
PÂłeĂŚ: MĂŞÂżczyzna
Waga: 75kg
Wzrost: 185 cm
RodzeĂąstwo: 3 (2 siostry i brat)

PD:
Obecne: 80
Razem: 1180

Cechy Specjalne [w nawiasach poczÂątkowe]:
WW: [34] 44 (49 z mieczem)
US: [31] 41
K: [27] 32
Odp: [31] 36
Zr: [33] 38
Int: [29] 29
SW: [29] 34
Ogd: [40] 40

A: [1] 2
ÂŻyw: [10] 12
S: [2] 3
Wt: [3] 3
Sz: [5] 5
Mag: (0) 0
PO: (0) 2
PP: [3] 2

Ekwipunek:
a) broĂą:
-miecz 1-rĂŞczny najlepszej jakoÂści (+5 WW) (S)
-kusza i 59 beÂłtĂłw (4)
-rusznica (4)
-topĂłr 1-rĂŞczny (S)
-tarcza (S-2)

b)pancerz:
-skĂłrznia
-kaftan kolczy
-heÂłm pÂłytowy
-nagolennice

GÂłowa:4 / korpus:3 / rĂŞce:3 / nogi:3

c)inne:
-bukÂłak wina
-antaÂłek gorzaÂłki
-worek
-3m ÂłaĂącucha
-3 koÂłki
-prowiant na 2 tygodnie
-spirytus najlepszej jakoÂści
-diadem krasnoludzkiego krĂłla
-klejnoty
-323 zÂłote korony


UmiejĂŞtnoÂści:
-opieka nad zwierzĂŞtami
-plotkowanie
-pÂływanie
-powoÂżenie
-spostrzegawczoœÌ
-targowanie
+sekretny jĂŞzyk bitewny
+unik
+wiedza (Kislev)

ZdolnoÂści:
-silny cios
-rozbrajanie
-ogÂłuszanie
-szĂłsty zmysÂł
-bardzo szybki

OsiÂągniĂŞcia/pozytywy:
+mega furia Ulryka (podwĂłjna albo potrĂłjna) w starciu z nietoperzo-skurwielem-Varghulfem
+sporo zabitych chÂłopĂłw +rozpÂłatanie brzucha jednego z chÂłopĂłw i wkopanie go w stronĂŞ kilku innych (Âżeby obryzgaÂł ich wnĂŞtrznoÂściami i Âżeby stracili morale… „nie dziaÂła… to fanatycy…”, ale i tak imo pomysÂł fajny ) +udany plan ucieczki z kamiennego krĂŞgu (przebicie siĂŞ przez chÂłopĂłw itd.)
+strzaÂł z kuszy w chÂłopĂłw stojÂących w drzwiach chatki Gabrielle (pozdro Albert, ktĂłry to wymyÂśliÂł i otworzyÂł drzwi )
+epickie skrĂŞcenie karku najemnikowi, z ktĂłrym mocowaÂł siĂŞ Albert (straÂżnica w Teracello)
+ustawienie wozĂłw do walki z Arabami (nie otoczÂą nas… chuje )
+dobicie ostatniego z rycerzy Mymidii na polu bitwy, ciekawy plan zabicia jedynego rycerza, ktĂłry zostaÂł (strzaÂł z wozu i „jak siĂŞ czujesz Vicky?”)
+1 hit i Pasza ArabĂłw nie ma gÂłowy =], szkoda, Âże dopiero tak póŸno…
+zabicie undeada Alberta
+nie braÂł udziaÂłu w „harmidrze”
+/-mimo ran, prĂłba wyciÂągniĂŞcia Rolpha, ktĂłry teÂż byÂł w krytycznym stanie, sprzed macek oÂśmiorniczki (nieudana prĂłba… ;/)
+ogĂłlnie zabicie sporej grupy: chÂłopĂłw, najemnikĂłw z Teracello, ArabĂłw, rycerzy Myrmidii, krasnoludĂłw w Czarcim Pazurze
+pozbawienie gÂłowy krasnoludzkiego krĂłla-undeada 2 Âładnymi ciosami i zabicie go
+2 fajne kille "niemilcĂłw" w biegu, w tym odzyskanie naszego klucza-tabliczki (jednak mieliÂście racjĂŞ, Âże Magnus to szybka bestia )
+furia Ulryka prawie na ka¿dej sesji, podczas której by³a walka +stos g³ów i koùczyn, które Magnus odr¹ba³


PoraÂżki/negatywy <facepalm>:
-„Ug, Zog, wstawajcie! Rolph, Drogomir i Albert majÂą kÂłopoty!” –„o… czÂłowieczek…” –„aaa!! Orki tu biegnÂą!!!” (czyli zapomnieliÂśmy, Âże pó³orki nie znajÂą Magnusa i Âże majÂą maÂło Inteligencji…)
-„sÂłyszysz jakieÂś odgÂłosy na piĂŞtrze” (straÂżnica Teracello) -> stajĂŞ przy schodach i czekam z mieczem, Âżeby zaatakowaĂŚ z zaskoczenia… (a „odgÂłosy” to Vicky i Pedro a nie najemnicy…)
-walka z orkami – „Ulryku!!!” -> bodajÂże 1 runda, w ktĂłrej Magnus nic nie zrobiÂł i po chwili ledwo wyczoÂłgaÂł siĂŞ z pola bitwy, uderzajÂąc po drodze zranionÂą nogĂŞ orka – najwidoczniej wzywanie Ulryka nie byÂło dobrym pomysÂłem ;p („Nie bĂŞdziesz braÂł imienia Pana Boga swego na daremno”? )
+/-mimo ran, prĂłba wyciÂągniĂŞcia Rolpha, ktĂłry teÂż byÂł w krytycznym stanie, sprzed macek oÂśmiorniczki (nieudana prĂłba… ;/)
-3 czy 4 rundy nietrafieù w niemilców (6 albo 8 ataków...), podchodzi Pedro i *bum* atak udany... Magnus tylko warkn¹³ ze z³oœci
-generalnie chciwoœÌ, szabrowanie, sÂłabe poczucie moralnoÂści, zamiÂłowanie do przelewania krwi (wiĂŞkszoœÌ z tego jest chyba normÂą w tym Âświecie… :p)

[Delial]

Przekozacki okrzyk Magnusa. W³a¶ciwie nie tylko okrzyk, ta krótka kwestia "Ulryku...pozwól mi to prze¿yæ... . NAPIERDALAÆ!!". Proste s³owa, ale wypowiedziane we w³a¶ciwym momencie z w³a¶ciw± moc±. Jeden z lepszych battlecryów jak dot±d.

[Abaddon]

Fajnie, Âże siĂŞ podobaÂło =].

Btw. http://pl.wikipedia.org/wiki/Woronow

[Jovaen]

TrochĂŞ dydaktyki? Nie zaszkodzi sĂŞ dowiedzieĂŚ, ale czy "kruk" pasuje jakkolwiek do Magnusa?

Oj tak, cieszĂŞ siĂŞ, Âże Abaddon coraz fajniej synchronizuje siĂŞ z odgrywanÂą postaciÂą Bardzo, ale to bardzo podobaÂło mi siĂŞ to "Ulryku, pozwĂłl mi to przeÂżyĂŚ..." - keep going! <kciuk w gĂłrĂŞ>

[Abaddon]

WÂłaÂściwie o tym kruku przeczytaÂłem dopiero po tym, jak spodobaÂło mi siĂŞ nazwisko Woronow, ale... pomyÂślĂŞ jeszcze. (mam juÂż koncept ^^)

[Abaddon]

Jednak co do kruka bĂŞdĂŞ musiaÂł trochĂŞ bardziej pokombinowaĂŚ... Za to pojawiÂł siĂŞ nowy "przydomek" Magnusa - герой Воронов (geroj Woronow), ktĂłrym nazywali go Kislevici =].

ImiĂŞ: Magnus
Nazwisko: Woronow
Rasa: CzÂłowiek
Obecna Profesja: Weteran
Poprzednia Profesja: Najemnik

Wiek: 25
Kolor oczu: brÂązowy
Kolor wÂłosĂłw: blond
Znak gwiezdny: Pas Grungniego
Miejsce Urodzenia:  poÂłudniowy Kislev (Gospodarowie)
Znaki szczegĂłlne: wytrzeszcz oczu, brak brwi, szrama na lewym policzku
PÂłeĂŚ: MĂŞÂżczyzna
Waga: 75kg
Wzrost: 185 cm
RodzeĂąstwo: 3 (2 siostry i brat)

PD:
Obecne: 60
Razem: 1360

Cechy Specjalne [w nawiasach poczÂątkowe]:
WW: [34] 44 (49 z mieczem)
US: [31] 41
K: [27] 32
Odp: [36] 41
Zr: [33] 38
Int: [29] 29
SW: [29] 34
Ogd: [40] 40

A: [1] 2
ÂŻyw: [10] 12
S: [2] 3
Wt: [3] 4
Sz: [5] 5
Mag: (0) 0
PO: (0) 3
PP: [3] 2

Ekwipunek:
a) broĂą:
-miecz 1-rĂŞczny najlepszej jakoÂści (+5 WW) (S)
-kusza i 59 beÂłtĂłw (4)
-rusznica (4)
-topĂłr 1-rĂŞczny (S)
-tarcza (S-2)
-2 sztylety do rzucania (S-3)

b)pancerz:
-skĂłrznia
-kolczuga z rĂŞkawami
-heÂłm pÂłytowy
-nagolennice
-napierÂśnik pÂłytowy


GÂłowa:5 / korpus:5 / rĂŞce:3 / nogi:5

c)inne:
-bukÂłak wina
-antaÂłek gorzaÂłki
-worek
-3m ÂłaĂącucha
-3 koÂłki
-prowiant na 2 tygodnie
-spirytus najlepszej jakoÂści
-diadem krasnoludzkiego krĂłla
-klejnoty (warte 100zk)
-323 zÂłote korony


UmiejĂŞtnoÂści:
-opieka nad zwierzĂŞtami
-plotkowanie
-pÂływanie
-powoÂżenie
-spostrzegawczoœÌ
-targowanie
+sekretny jĂŞzyk bitewny
+unik
+wiedza (Kislev)

ZdolnoÂści:
-silny cios
-rozbrajanie
-ogÂłuszanie
-szĂłsty zmysÂł
-bardzo szybki
-bÂłyskawiczne przeÂładowanie
-niezwykle odporny

OsiÂągniĂŞcia/pozytywy:
+mega furia Ulryka (podwĂłjna albo potrĂłjna) w starciu z nietoperzo-skurwielem-Varghulfem
+sporo zabitych chÂłopĂłw +rozpÂłatanie brzucha jednego z chÂłopĂłw i wkopanie go w stronĂŞ kilku innych (Âżeby obryzgaÂł ich wnĂŞtrznoÂściami i Âżeby stracili morale… „nie dziaÂła… to fanatycy…”, ale i tak imo pomysÂł fajny JĂŞzyk) +udany plan ucieczki z kamiennego krĂŞgu (przebicie siĂŞ przez chÂłopĂłw itd.)
+strzaÂł z kuszy w chÂłopĂłw stojÂących w drzwiach chatki Gabrielle (pozdro Albert, ktĂłry to wymyÂśliÂł i otworzyÂł drzwi DuÂży uÂśmiech)
+epickie skrĂŞcenie karku najemnikowi, z ktĂłrym mocowaÂł siĂŞ Albert (straÂżnica w Teracello)
+ustawienie wozĂłw do walki z Arabami (nie otoczÂą nas… chuje DuÂży uÂśmiech)
+dobicie ostatniego z rycerzy Mymidii na polu bitwy, ciekawy plan zabicia jedynego rycerza, ktĂłry zostaÂł (strzaÂł z wozu i „jak siĂŞ czujesz Vicky?”) DuÂży uÂśmiech
+1 hit i Pasza ArabĂłw nie ma gÂłowy =], szkoda, Âże dopiero tak póŸno…
+zabicie undeada Alberta
+nie braÂł udziaÂłu w „harmidrze” JĂŞzyk
+/-mimo ran, prĂłba wyciÂągniĂŞcia Rolpha, ktĂłry teÂż byÂł w krytycznym stanie, sprzed macek oÂśmiorniczki (nieudana prĂłba… ;/)
+ogĂłlnie zabicie sporej grupy: chÂłopĂłw, najemnikĂłw z Teracello, ArabĂłw, rycerzy Myrmidii, krasnoludĂłw i szkieletĂłw krasnoludĂłw w Czarcim Pazurze
+pozbawienie gÂłowy krasnoludzkiego krĂłla-undeada 2 Âładnymi ciosami i zabicie go
+2 fajne kille "niemilcĂłw" w biegu, w tym odzyskanie naszego klucza-tabliczki (jednak mieliÂście racjĂŞ, Âże Magnus to szybka bestia DuÂży uÂśmiech)
+"Termopile" - czyli wÂąski korytarz, Drogomir + Magnus + ostrzaÂł zza plecĂłw vs 70 krasnoludzkich szkieletĂłw... tak to byÂło trochĂŞ monotonne, ale i tak mi siĂŞ podobaÂło
+furia Ulryka prawie na ka¿dej sesji, podczas której by³a walka +stos g³ów i koùczyn, które Magnus odr¹ba³ Chichot


PoraÂżki/negatywy <facepalm>:
-„Ug, Zog, wstawajcie! Rolph, Drogomir i Albert majÂą kÂłopoty!” –„o… czÂłowieczek…” –„aaa!! Orki tu biegnÂą!!!” (czyli zapomnieliÂśmy, Âże pó³orki nie znajÂą Magnusa i Âże majÂą maÂło Inteligencji…)
-„sÂłyszysz jakieÂś odgÂłosy na piĂŞtrze” (straÂżnica Teracello) -> stajĂŞ przy schodach i czekam z mieczem, Âżeby zaatakowaĂŚ z zaskoczenia… (a „odgÂłosy” to Vicky i Pedro a nie najemnicy…)
-walka z orkami – „Ulryku!!!” -> bodajÂże 1 runda, w ktĂłrej Magnus nic nie zrobiÂł i po chwili ledwo wyczoÂłgaÂł siĂŞ z pola bitwy, uderzajÂąc po drodze zranionÂą nogĂŞ orka – najwidoczniej wzywanie Ulryka nie byÂło dobrym pomysÂłem ;p („Nie bĂŞdziesz braÂł imienia Pana Boga swego na daremno”? DuÂży uÂśmiech)
+/-mimo ran, prĂłba wyciÂągniĂŞcia Rolpha, ktĂłry teÂż byÂł w krytycznym stanie, sprzed macek oÂśmiorniczki (nieudana prĂłba… ;/)
-3 czy 4 rundy nietrafieù w niemilców (6 albo 8 ataków...), podchodzi Pedro i *bum* atak udany... Magnus tylko warkn¹³ ze z³oœci
-generalnie chciwoœÌ, szabrowanie, sÂłabe poczucie moralnoÂści, zamiÂłowanie do przelewania krwi (wiĂŞkszoœÌ z tego jest chyba normÂą w tym Âświecie… :p)

_________
Edit, stan po sesji z 19.03.11r.

[Jovaen]

Prawdziwe oblicze Magnusa Voronova, wykonane wspĂłlnie przez Abaddona i przeze mnie w programie Southpark Studio

[Abaddon]

Magnus postarzaÂł siĂŞ o 3 lata. TrochĂŞ siĂŞ przez ten czas pozmieniaÂło, wiĂŞc pora na update w tym temacie =].

ImiĂŞ: Magnus
Nazwisko: Woronow
Rasa: CzÂłowiek
Obecna Profesja: Weteran
Poprzednia Profesja: Najemnik

Wiek: 28
Kolor oczu: brÂązowy
Kolor wÂłosĂłw: blond
Znak gwiezdny: Pas Grungniego
Miejsce Urodzenia:  poÂłudniowy Kislev (Gospodarowie)
Znaki szczegĂłlne: wytrzeszcz oczu, brak brwi, szrama na lewym policzku
PÂłeĂŚ: MĂŞÂżczyzna
Waga: 75kg
Wzrost: 185 cm
RodzeĂąstwo: 3

PD:
Obecne: 60
Razem: 1860

Cechy Specjalne [w nawiasach poczÂątkowe]:
WW: [34] 54 (59 z mieczem / 64 kiedy paruje tarczÂą)
US: [31] 41
K: [27] 32
Odp: [36] 41
Zr: [33] 38
Int: [29] 29
SW: [29] 44
Ogd: [40] 40

A: [1] 2
ÂŻyw: [10] 13
S: [2] 3
Wt: [3] 4
Sz: [5] 5
Mag: (0) 0
PO: (0) 4
PP: [3] 2

Ekwipunek:
a) broĂą:
-miecz 1-rĂŞczny najlepszej jakoÂści (+5 WW) (S)
-kusza i 59 beÂłtĂłw (4)
-rusznica (4)
-pistolet koÂłowy (4)
-tarcza (S-2) (parujÂący - dodaje 10WW kiedy postaĂŚ niÂą paruje)
-2 sztylety do rzucania (S-3)

b)pancerz:
-skĂłrznia
-kolczuga z rĂŞkawami
-heÂłm pÂłytowy
-nagolennice
-napierÂśnik pÂłytowy


GÂłowa:5 / korpus:5 / rĂŞce:3 / nogi:5

c)inne:
-diadem krasnoludzkiego krĂłla
-15 zÂłotych koron
-medalion z gryfem


UmiejĂŞtnoÂści:
-opieka nad zwierzĂŞtami
-plotkowanie
-pÂływanie
-powoÂżenie
-spostrzegawczoœÌ
-targowanie
+sekretny jĂŞzyk bitewny
+unik
+wiedza (Kislev)

ZdolnoÂści:
-silny cios
-rozbrajanie
-ogÂłuszanie
-szĂłsty zmysÂł
-bardzo szybki
-bÂłyskawiczne przeÂładowanie
-niezwykle odporny

Fu Cheng zgin¹³… tak mi siĂŞ przynajmniej wydaje… JeÂśli nie zgin¹³ w caÂłoÂści, to na pewno zginĂŞÂła jego ludzka powÂłoka, zaÂś demon, ktĂłrym tak naprawdĂŞ byÂł, wrĂłciÂł do swojego miejsca w otchÂłani. Tak wiĂŞc zadanie zostaÂło wykonane. Demon z Kataju zostaÂł unieszkodliwiony. MoÂże przynajmniej przez jakiÂś czas w okolicy Monte Myrmidio bĂŞdzie spokĂłj…

A teraz – Imperium. PotĂŞÂżna kraina, sprzymierzona z Kislevem, zagroÂżona nawa³¹ Chaosu z Pó³nocy. „Gdzie indziej znajdĂŞ tyle pracy… tyle moÂżliwoÂści sprawdzenia swoich umiejĂŞtnoÂści… Tak – Imperium – miejsce, do ktĂłrego d¹¿ê od dÂłuÂższego czasu. JeÂśli gdziekolwiek – to pewnie tylko tam bĂŞdĂŞ mĂłgÂł udowodniĂŚ co znaczy byĂŚ Woronowem.”

I tak Magnus Woronow wyruszyÂł w samotnÂą podró¿ do nieznanego sobie Imperium. Podró¿ trwaÂła dÂługo, poniewaÂż po drodze zaÂłatwiaÂł pomniejsze, lokalne sprawy… W trakcie podró¿y, Magnus zdecydowaÂł, Âże zostawi swojej rodzinie pieniÂądze, ktĂłre zdobyÂł w KsiĂŞstwach Granicznych. W jego domu rodzinnym niewiele siĂŞ zmieniÂło, ale… 300 zÂłotych koron!!! Rodzina Magnusa nie mogÂła uwierzyĂŚ wÂłasnym oczom. Magnus musiaÂł wiele razy opowiadaĂŚ o swoich przygodach, a pieniÂądze prawie wcisn¹³ im si³¹.
„Co ja mam zrobiĂŚ z tymi pieniĂŞdzmi?! Wam siĂŞ bardziej przydadzÂą. Sami wiecie jak teraz jest w Kislevie.”

Ta suma powinna podnieœÌ poziom Âżycia rodziny WoronowĂłw na jakiÂś czas. Magnus krĂłtko bawiÂł w domu. Siedzenie w domu nie jest zajĂŞciem dla niego. On potrzebuje przygĂłd i wyzwaĂą… chce poznaĂŚ Âświat… tak wiĂŞc – Imperium…

MinĂŞÂły 2 lata od wydarzeĂą z KsiĂŞstw Granicznych… Magnus jadÂąc z domu rodzinnego do Imperium spodziewaÂł siĂŞ, Âże zyska po drodze trochĂŞ informacji i zÂłota. Nie spodziewaÂł siĂŞ natomiast, Âże zyska towarzyszkĂŞ.
„TowarzyszkĂŞ podró¿y… czy towarzyszkĂŞ Âżycia?” –To pytanie Magnus zbywa tylko milczÂącym spojrzeniem. ZamkniĂŞty w sobie najemnik nie lubi zbyt wiele mĂłwiĂŚ, a mĂłwiĂŚ o swoich uczuciach zdecydowanie nie chce. To sprawa miĂŞdzy nim a UllianÂą. Wiadomo natomiast w jaki sposĂłb Magnus i elfka siĂŞ poznali. Woronow mĂłwi o tym czasem kiedy za duÂżo wypije… OpowiadaÂł, Âże ktĂłregoÂś dnia, w trakcie podró¿y do Imperium zobaczyÂł dym unoszÂący siĂŞ nad lasem. PomyÂślaÂł wtedy, Âże mogÂą to byĂŚ ludzie majÂący podobne cele jak on, byĂŚ moÂże nawet najemnicy, do ktĂłrych mĂłgÂłby siĂŞ przy³¹czyĂŚ, wiĂŞc podjechaÂł w stronĂŞ ogniska. Kilka krokĂłw i usÂłyszaÂł chrypliwy gÂłos:
„PrzeklĂŞty elf! Zginiesz razem z ca³¹ swojÂą rasÂą! UwaÂżacie siĂŞ za lepszych, co? JesteÂście tylko pomiotami Chaosu!”
W odpowiedzi sÂłychaĂŚ byÂło piĂŞkny, gÂładki gÂłos, peÂłen zarĂłwno mÂądroÂści jak i dumy, ktĂłry powiedziaÂł:
„Nie, to wy uwaÂżacie siĂŞ za najlepszÂą z ras, a jesteÂście zdolni jedynie do mordu. Tak jak w¹¿ zjadajÂący wÂłasny ogon, prowadzicie swojÂą rasĂŞ ku zagÂładzie.”
W tym momencie Magnus zauwa¿y³ 3 pijanych obdartusów wymachuj¹cych piêœciami. Naprzeciwko nich, przy drzewie, dostrzeg³ smuk³¹, kobiec¹ sylwetkê. Kobieta trzyma³a w rêce opuszczony ³uk. Mê¿czyŸni nie widzieli Magnusa do momentu, w którym kobieta, posiadaczka tego piêknego g³osu, zawo³a³a do niego:
„Jeszcze jeden morderca? AÂż tak boicie siĂŞ elfĂłw, Âże musicie walczyĂŚ z nami z takÂą przewagÂą? Wasza nienawiœÌ do nas nie wystarcza wam za orĂŞÂż?!”
W odpowiedzi Magnus wykrzyczaÂł:
„Jaki morderca?! Co siĂŞ tutaj dzieje?!”
UsÂłyszaÂł wĂłwczas znowu chrypliwy gÂłos jednego z obdartusĂłw:
„O, wojownik! Teraz zginiesz przeklĂŞty elfie! Pomó¿ nam jÂą zabiĂŚ!”
Magnus: „Dlaczego chcecie jÂą zabiĂŚ? Co wam takiego zrobiÂła?”
-„Jak to co?! To elf – przeklĂŞty pomiot Chaosu!”
Magnus i elfka: „Pomiot Chaosu?”
-„Tak, caÂła ta rasa jest odpowiedzialna za napÂływ siÂł Chaosu do Imperium! Wszystkie elfy powinny zgin¹Ì, wiĂŞc teraz pomó¿ nam jÂą zabiĂŚ!”
Wrogowie elfki wyciÂągnĂŞli miecze i ruszyli w jej stronĂŞ.
*szast* - strzaÂła wypuszczona z jej Âłuku
GÂładki gÂłos: „To byÂł strzaÂł ostrzegawczy. Jeszcze krok i kolejna strzaÂła nie trafu w drzewo, a w was.”
-„SÂłyszeliÂście? PrzeklĂŞty elf chce nas przestraszyĂŚ! Zabijmy jÂą!”
„…BrakowaÂło mi tego w domu” – pomyÂślaÂł Magnus wyciÂągajÂąc miecz. Banda z nieludzkim krzykiem doskoczyÂła do elfki. Jeden z nich padÂł od razu ze strza³¹ w krtani. Drugi legÂł obok, broczÂąc krwiÂą. Za nim potoczyÂła siĂŞ jego gÂłowa, ÂściĂŞta przez KislevitĂŞ. Ostatni z obdartusĂłw zacz¹³ uciekaĂŚ. Magnus chciaÂł go goniĂŚ, ale elfka zatrzymaÂła go, mĂłwiÂąc: „Zostaw go, tacy ludzie jak on i tak ÂżyjÂą krĂłtko.”

Tak wÂłaÂśnie zaczĂŞÂła siĂŞ wspĂłlna przygoda Ulliany i Magnusa, ktĂłra trwa juÂż okoÂło roku. Obydwoje sÂą zbyt dumni, Âżeby otwarcie poprosiĂŚ drugie o pomoc, jednak przez ten rok, dla obydwojga sprawÂą naturalnÂą staÂło siĂŞ to, Âże chroniÂą siĂŞ nawzajem. Obydwoje doceniajÂą teÂż swojÂą sprawnoœÌ bojowÂą. Nic wiĂŞcej o swojej wspĂłlnej historii nie mĂłwiÂą. ResztĂŞ pozostaje wywnioskowaĂŚ z ich zachowania…


I na koniec mordka Magnusa Woronowa  :





_________________________________
Aktualizacja po sesji z 21.08, usun¹³em z ekwipunku œmieci, które mia³em z poprzedniej kampanii.